EKO stylistyka w ślubie humanistycznym

28.02.2017

O zaślubinach myślimy zazwyczaj z pewnym wyprzedzeniem. Rozważamy miejsce, zastanawiamy się nad detalami, analizujemy koszty. Tymczasem wielkimi krokami zbliża nam się wiosna, w marcu pojawią się pierwsze jej oznaki. Dzień z każdą chwilą coraz dłuższy, wkrótce wokół nas pojawią się polne zioła i kwiaty. Warto rozważyć ich wykorzystanie jako scenerii, tła, dekoracji, ale i ważnego akcentu w realizacji naszego pomysłu na oryginalny ślub.

Ceremonia humanistyczna zorganizowana w plenerze, na łonie natury, wśród świeżych kwiatów i dekoracji już sama w sobie jest ciekawa. Nie ma potrzeby wydawania szalonych pieniędzy nawet w tak szczególny dla Młodej Pary dzień. Trochę kreatywności i oparcie się na stylistyce EKO pozwoli utrzymać budżet w ryzach, a dodatkowo nadać naszej uroczystości niepowtarzalnego charakteru. Odważne rozwiązania wzięte wprost z otaczającej nas natury zawsze na długo pozostają w pamięci gości.

Wielu z nich otwarcie przyznaje, że najciekawsze są doświadczenia nawiązujące do prostej stylistyki, które odrywają od codzienności, technologicznych gadżetów, umysłu zaabsorbowanego dobrami industrialnej cywilizacji. Dlatego proponujemy postawić na wspomnianą prostotę, na przykład na przygotowane w rodzinnym gronie dekoracje i upiększenia. Polne zioła i kwiaty których od wiosny do późnej jesieni pełno w naszym otoczeniu.

Mogą przystroić zarówno krzesła, na których usiądą goście podczas ceremonii, ale i stoły weselne gdzie później przeniesie się uroczystość. A na stołach, oprócz kwiecistości, tym razem jako element dekoracyjny - zawsze dobrze wyglądające drewniane skrzynki po winie. Także cienkie wycinki drewnianego pnia z tartaku (zawsze jest jakiś tartak w okolicy). Wazony zrobione w wiejskim stylu ze słoików, jutowego sznurka i prostej koronki (może i używanej). Wszystko można zgromadzić, zorganizować przed zaślubinami, wystarczy naprawdę tylko chcieć. Ale przecież warto zrobić krok dalej i przyozdobić także ubiór Młodej Pary, świadków i gości. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby stylistyka EKO przeniknęła w całości do naszej wymarzonej uroczystości. Dekoracje i akcenty upiększające, które wyrosłe z samej natury pozwolą utrzymać koszty ceremonii w ryzach. Czyż to nie jest wspaniała wiadomość?

To co rośnie na polach i łąkach obok nas nie jest tak kosztowne jak wykwintne kwiaty hodowane w specjalnych warunkach. Dodatkowo, ten wyczuwalny klimat prostoty, ekologii, zwrócenia się ku naturze nada naszej uroczystości niepowtarzalnego charakteru. Czas bedzie płynął wolniej, niczym na relaksującym wiosennym spacerze w plenerze. Może dzięki temu będzie więcej okazji na inspirujące rozmowy z przyjaciółmi oraz bliskimi? O wzajemnych relacjach, o przyjemności ze wspólnie spędzanego czasu, o dziesiątkach innych rzeczy ważnych dla każdego z nas.

Możliwości organizacji ślubu humanistycznego opartego o stylistykę EKO jest mnóstwo. Wszystko zależy od oczekiwań, kreatywności i dbałości o detale. Młoda Para powinna mieć jakiś zarys pomysłu na przebieg takiej ceremonii. Coś co wyraża ich osobowość, miejsce które wybrali, przedmioty które ich otaczają. Oczywiście chętnie pomożemy i wesprzemy podczas trudnych nierzadko wyborów. Naszą rolą, jako celebrantów, jest służenie naszym otwartym umysłem oraz takie wspólne dopracowanie szczegółów, aby ten dzień na długo został wszystkim w pamięci.

Warto o EKO scenariuszu pomyśleć, w naszej galerii zaprezentujemy na dniach wiele fotek dla inspiracji.

Celebrant Jacek